W tym krótkim wpisie postaram się opisać co wydarzyło się w naszym wspólnym miejscu pracy, przedstawić kilka danych liczbowych oraz podać kilka istotnych faktów. Co prawda post ten powinien pojawić się na początku stycznia, ale akurat teraz pojawiło się kilka znaczących zmian w biurze o czym później – zapraszam do krótkiej lektury 😉

Jak to było na początku?

Desking.pl cały czas ewoluuje. W zasadzie nie ma tygodnia, żebym nie zastanawiał się co można ulepszyć, poprawić lub zmienić w naszym biurze. Z uwagi na fakt, że sam pracuję (jako programista) w coworkingu mam dość szybki feedback od ludzi, jak również wiele własnych spostrzeżeń. Jeszcze rok temu tych prac było znacznie więcej, ponieważ biuro dopiero wystartowało, a początki były … ciekawe.

Pierwsza klientka (pozdrowienia dla Martyny – jest z nami do dnia dzisiejszego 😉 ) pojawiła się jeszcze zanim powstało biuro i przed określeniem dokładnej lokalizacji. Siła OLX oraz sprawdzenie czy w ogóle założenie coworkingu ma sens – wtedy pod hasłem Szukam ludzi do wspólnego biura. Znalezienie odpowiedniej lokalizacji w Katowicach trochę trwało, ale udało się. Trzeba przyznać, że na początku nasz coworking był 2-osobowy i było dość śmiesznie, gdy jedna osoba nie przyszła – biuro 160 m2 dla jednej osoby, do którego przychodzimy by… spotkać ludzi 😀 Na szczęście szybko udało się znaleźć nowych chętnych i jakoś wypełnić tę przestrzeń.

W pierwszych miesiącach oddane do użytku były tylko 2 pokoje oraz część pokoju wspólnego, a klientom musiałem tłumaczyć, że tu będzie stał taki i taki stół, a tam będzie to i to. Niestety nie wiedziałem wtedy, że na meble trzeba czekać – czasami bardzo długo, co niestety opóźniało otwarcie nowych miejsc i pełne wyposażenie pokoju gdzie można odbyć spotkania i konferencje. Na początku kwietnia wreszcie udało się oddać nowy, a zarazem największy pokój do użytku. Wtedy również założyliśmy klimatyzację, szykując się na upalne lato.

Ile ludzi skorzystało z oferty coworkingu?

Zaczynając od 1 osoby, ciężko wyobrazić sobie jak dalej potoczą się losy biura. Na szczęście w ciągu minionego roku z oferty Desking.pl skorzystało prawie 40 osób. Być może jest to liczba, która nie przynosi na myśl wielkiego WOW!, ale biorąc pod uwagę, że nie prowadzimy najmu na jeden dzień uważam to za dobry wynik. W naszym biurze nie ma przypadkowych osób, przy których balibyśmy się zostawić nasze rzeczy osobiste. Jest co prawda monitoring, ale jest też przede wszystkim duże zaufanie i to ono wpływa na to, że czujemy się w biurze „jak u siebie”.

Cieszę się, bo nie było przypadku (a przynajmniej o takim nie wiem), żeby ktoś odszedł, bo mu się nie podobało lub nie czuł się dobrze w naszym biurze. Jeśli ktoś już zrezygnował to było to spowodowane: zmianami zawodowymi, zmianą miejsca zamieszkania lub chęcią rozwoju w innym kierunku niż obecny. Jeżeli zdarzy się, że wystąpi jakiś problem to staramy się go rozwiązać od razu. Każdy też ma prawo wypowiedzieć się np. na temat ułożenia biurek i zmian w pokoju / całej przestrzeni, dlatego też razem wpływamy na to co dzieje się w biurze.

Coworking dziś

Obecnie w naszym biurze w Katowicach pracuje 20 osób! Zostało już tylko kilka ostatnich wolnych miejsc. Największą satysfakcję z prowadzenia coworkingu, jak i również przebywania w nim jest możliwość poznania tylu fantastycznych osób. Każdy ma swoją historię, każdy z jakiegoś powodu zdecydował się na pracę w naszym biurze i wszyscy czujemy się tu po prostu dobrze 🙂

W ciągu roku wypiliśmy ponad 3500 tysiąca filiżanek kawy (ostatnie dane z ekspresu), udoskonaliliśmy nasze biuro o klimatyzatory (tak, każdy pokój jest klimatyzowany), ulepszyliśmy nasz Internet, bo wiemy, że liczą się szczegóły. W komunikacji każdego dnia towarzyszy nam Slack, który przydaje się np. przy zamawianiu wspólnych posiłków, a nasze biuro otwarte jest 24h każdego dnia tygodnia.

Dalsze plany?

Szczegóły niebawem, ale na pewno na zapełnieniu wszystkich miejsc się nie skończy – to dopiero początek 😀